Utrata oszczędności to z pewnością zdarzenie niezwykle trudne dla ofiary. Każdy z nas boi się utraty pieniędzy, z powodu utraty pracy czy bezpośredniej kradzieży pieniędzy. Przy dzisiejszych rozbudowanych usługach płatniczych, rzadziej dopuszczamy do myśli sytuację, że z kradzieżą pieniędzy będziemy mieli do czynienia na swoim własnym koncie bankowym. Wierzymy, że zabezpieczenia stosowane przez banki do ochrony naszego konta bankowego tj. np. mechanizmy uwierzytelniania transakcji, uniemożliwią kradzież pieniędzy z konta.Tymczasem, już wiele razy, oszuści wykonywali nieautoryzowane transakcje czy inne czynności, dzięki którym klienci stracili swoje środki. Co powinieneś zrobić w przypadku takiej kradzieży? Jakie jest stanowisko banków i twoje prawa? Czy nieautoryzowane transakcje to jedyna forma oszustw?

Mechanizmy działań oszustów

Nowoczesność w finansach i usługach sprawiła, że większość działań dotyczących naszych pieniędzy wykonujemy online. Korzystamy z konta internetowego banku, aplikacji bankowej. Z pewnością korzystanie z bankowości elektronicznej to korzystanie z postępu, jednak nowe formy korzystania z pieniędzy prowadzą także do nowych możliwości oszukiwania konsumentów. Paradoksalnie, mimo różnorodnych, nowoczesnych zabezpieczeń, kradzież pieniędzy z konta nie nastręcza oszustom zbyt dużych trudności. Tym bardziej, że najczęściej wykorzystują oni naszą nieuwagę, pośpiech czy przyzwyczajenie.

W Polsce rozwinęło się wiele instytucji bankowych tj. np. BNP Paribas Bank Polska, Credit Agricole Bank Polska, Santander Consumer Bank, Santander Bank Polska, Getin Noble Bank, ING Bank Śląski, Bank Ochrony Środowiska, Bank Handlowy, Bank Millenium, Alior Bank, Bank Pocztowy czy Nest Bank. Wszystkie powinny chronić nasz interes, choć w praktyce różne skale oszustw zdarzają się systematycznie.

Oszuści mają wiele możliwości kradzieży naszych pieniędzy. Może być to bezpośrednia kradzież za pomocą fałszywej strony internetowej banku. Wygląda niemal identycznie jak ta właściwa, różni się niuansami lub adresem, a gdy tylko zalogujemy się poprzez nią, haker będzie miał dostęp do naszych środków. Kolejnym sposobem są wiadomości sms, z rzekomym kodem do płatności lub informacje o dopłacie za jakąś usługę. Gdy tylko wejdziemy w link i dzięki niemu zalogujemy się do konta – nasze dane są już znane oszustom. Możliwe jest też skanowanie kart płatniczych w bankomatach, dzięki którym oszuści pobierają numer karty, datę ważności, kod serwisowy i PIN.

Ostatnim rodzajem są nieautoryzowane transakcje płatnicze. Odbywają się one zawsze bez zgody właściciela konta. W celu wyłudzania danych konsumenta oszuści korzystają często z oprogramowania szpiegującego, zainstalowanego np. poprzez wymienione wyżej sposoby.

Co robić, gdy skradziono mi pieniądze z konta?

Gdy zauważyliśmy dziwną transakcję lub upływ środków z konta, w pierwszej kolejności, w dniu stwierdzenia wystąpienia nieprawidłowości, powinniśmy poinformować Bank o sytuacji. Złożenie reklamacji  odbywa się poprzez powiadomienie instytucji finansowej o zdarzeniu, za pośrednictwem oficjalnej infolinii. Powinniśmy również przy okazji zastrzec kartę płatniczą. Kolejnym krokiem jest powiadomienie o zdarzeniu organy ścigania.

Zgodnie z prawem, bank ma obowiązek dokonać zwrot pieniędzy skradzionych w pełnej wysokości, do końca dnia roboczego następującego po zgłoszeniu. W dalszej kolejności bank przyjmuje naszą reklamacje i prowadzi postępowania wyjaśniające.

Niestety, bardzo częste jest nieuznawanie reklamacji. Co wtedy?

Nieuznana reklamacja, czyli co dalej?

Banki reagują dość niechętnie na zgłoszenia naruszeń w przypadku np. nieautoryzowanych transakcji. Celem instytucji finansowej jest zapewnienie bezpieczeństwa klientowi i jego środkom. W tym celu np. banki stosują mechanizmy uwierzytelniania transakcji. Wobec tego, że teoretycznie zapewniły one procedury zgodne z ustawodawstwem europejskim i krajowym, często Bank nie poczuwa się do odpowiedzialności za kradzież pieniędzy z naszego konta. Częstym procederem jest wpędzanie konsumenta w poczucie winy oraz wskazywanie, że doszło przez nas do rażącego niedbalstwa i nie dotrzymanie szczególnej staranności przy np. logowaniu się do konta. Polskie prawo zakłada jednak, że aby doszło do niedbalstwa, musi ono dojść w wyniku umyślnego działania konsumenta. Trudno natomiast nazwać umyślnym, świadomym działaniem sytuację, gdy techniki stosowane przez oszustów są tak zaawansowane, że nie jesteśmy w stanie odróżnić strony właściwej od nieprawdziwej.

Przede wszystkim nie warto się poddawać. Jeśli nasza reklamacja zostanie odrzucona, złóżmy odwołanie. Często w przypadku kilkukrotnej reklamacji, banki ustępują. Jeśli jednak nadal bank będzie nam odmawiał, mamy kilka możliwości. Możemy pójść do Sądu, jednak proces jest kosztowny i długotrwały. Możemy też złożyć wniosek o interwencję do Rzecznika Finansowego. Podobną rolę pełni prezes UOKiK. W wyniku interwencji, rzecznik przygotowuje do banku argumentację, celem przekonania banku o błędnej decyzji. Postępowanie trwa od 3 do 12 miesięcy.

W przypadku kradzieży środków do 12 tys zł, możemy też udać się do arbitra bankowego. Rozpatruje on spory między nami a bankiem, wydając decyzję w sprawie do 90 dni. Korzystając z usług arbitra musisz jednak uiścić opłatę 50zł. Wciąż jest to jednak znacznie mniej niż ewentualne koszty sądowe.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here