Dzisiaj niemal każdy ma przynajmniej jeden numer telefonu. To, że nie podaje się go osobom przypadkowym i nie wyrazi zgody, aby konkretny operator mógł przekazywać o nim informacje osobom trzecim, nie znaczy, że nikt nie będzie w stanie dowiedzieć się, jak się skontaktować z konkretną osobą.

Telefon do firmy lub instytucji

Firmy i instytucje same podają swoje dane kontaktowe na własnych stronach internetowych, fanpage’ach itp. Z kontaktem do nich nie ma więc żadnego problemu – są to dane jawne. Posiadają też one często swoje wewnętrzne książki telefoniczne (dostępne na stronie), a w nich numery do poszczególnych pracowników. Są to jednak numery służbowe, a nie zawsze o takowe chodzi szukającemu.

Jak szukać numerów do osób prywatnych?

Niemal każdy, kto już chociaż jakiś czas korzysta z dobrodziejstw Internetu, zaczyna takie poszukiwania od mediów społecznościowych. Jeśli znajdzie interesująca go osobę, po prostu prosi ją o udostępnienie numeru.

Zdarza się jednak, że albo konkretna osoba nie posiada nigdzie żadnego konta, albo sytuacja nie jest jednoznaczna. Np. jest kilka kont powiązanych z danym imieniem i nazwiskiem, na kilku nie ma zdjęcia właściciela, który  w dodatku nic o sobie nie napisał, nawet, skąd jest i gdzie mieszka.

Wtedy pomocna może się okazać książka telefoniczna online, jak np. https://adconnect.pl/ksiazkatelefoniczna

Często sami operatorzy komórkowi posiadają coś na kształt książek telefonicznych, w których jednak gromadzą jedynie telefony własnych abonentów i to tylko tych, którzy wyrazili na to zgodę.

Innym typem książek telefonicznych online są bazy, do których swoje numery abonenci dodają zupełnie dobrowolnie.

Korzystanie z książek telefonicznych online jest bardzo proste. Trzeba po prostu znać imię i nazwisko osoby i chociaż miejsce jej zamieszkania. Na podstawie tych danych, książka znajdzie abonenta, jeśli tylko okaże się to możliwe. Czyli do obsługi takich książek nie jest potrzebna żadna fachowa wiedza, ani jakieś specjalne umiejętności. Wyszukiwanie trwa tylko chwilę. Dostęp do takich książek można mieć zawsze, mając dostęp do Internetu.

Czy kiedyś powstanie książka wszystkich numerów komórkowych?

Trudno powiedzieć. Nie ma bowiem – jak na razie – przymusu, aby każdy abonent udostępniał w ten sposób swój numer. W niegdysiejszej książce telefonicznej, jeszcze papierowej, widniał właściwie każdy posiadacz numeru telefonicznego. Zastrzeganie numerów zdarzało się rzadko i musiało być uzasadnione, np. wysoką pozycją społeczną danej osoby.

Dzisiaj kładzie się spory nacisk na ochronę danych osobowych i właściwie tylko od poszczególnych osób zależy, w jakim stopniu udostępniają swoje numery na forum publicznym.

Inna sprawa – dzisiaj łatwiej zmienić numer, niż kiedyś, nawet jeśli mamy do czynienia ze zwolennikiem abonamentów, a nie numerów typu pre-paid. Właściwie co umowa, można mieć nowy numer; wystarczy przejść do innego operatora lub załatwić sprawę z dotychczasowym. I jeśli to abonent nie pozmienia wszędzie, gdzie powinien lub chce, swojego numeru, to mało kto będzie o tym wiedział.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here